„If today i woke up with you right
beside me
Like all of this was just some twisted
dream
I'd hold you closer than I ever did
before
And you'd never slip away”
Tak, wiem, że nie zapisałam kilku dni
ale noce zlewały mi się z dniami. Nie wiem kiedy to minęło, ale
wiem, że było jak sto lat.
Ciągle spałam choć dalej byłam
zmęczona. Trudno mi się zasypiało, bo z dnia na dzień bardziej
się o niego martwiłam. Nie umiałam się na niczym skupić, a moja
cera coraz bardziej kontrastowała z ciemnymi włosami. Byłam coraz
słabsza, włosy zaczęły mi wypadać i ciągle miałam katar.
Każdej nocy kiedy nie pisał, przypominałam sobie to jak patrzył
na mnie, jak delikatnie dotykał mnie i przytulał. Bałam się, że
coś mu się stało. Nie odpisywał mi już cały tydzień. Wszyscy
mówili, ze coś się ze mną dzieje. Przestałam jeść.
Co jeśli mojemu Aniołowi coś się
stało? Co jeśli mój Anioł, nie miał anioła, który mógłby mu
pomóc?
Znacie takie uczucie, kiedy nie znacie
kogoś i widzieliście go tylko raz ale jesteście pewni, że
kochacie tą osobę całym swoim sercem?
Do momentu poznania Ashtona, ja, nie
znałam. A teraz, wiedziałam, że to jest chłopak którego, będę
kochać, do końca mojego życia. Nawet jeśli on nie będzie kochał
mnie, zostawi odcisk w moich wspomnieniach. I w mojej słabej
psychice, pewnie też.
Rano Charlie mnie spakował, a potem
poszliśmy na spacer.
Albo inaczej, bo chcieliśmy iść na
spacer ale zemdlałam przed domem.
Obudziłam się w łóżku.
Znaczy na chodniku ale chłopak
przeniósł mnie do domu i kazał spać.
-Musisz coś jeść. Rozumiesz? -
powiedział kiedy tylko się obudziłam.
-Nie chcę. Rozumiesz?
-Rozumiem, ale nie obchodzi mnie to
teraz.
-To niech zacznie – wstałam
niepewnie i poszłam do kuchni.
Zrobiłam sobie płatki śniadaniowe z
jogurtem naturalnym i jadłam je przez kolejne dwie godziny.
-Lece jutro z wami do Londynu –
Charlie usiadł obok mnie na jasnej kanapie.
-Czemu? - nie odrywałam wzroku od
ekranu telewizora gdzie leciał Spongebob.
-Muszę coś załatwić. Po za tym
chce cię jeszcze mieć pod opieką.
-Nie musisz przecież mnie niańczyć.
Mam osiemnaście lat.
-Pierwsza część zdania. Muszę coś
załatwić. A to że zemdlałaś, tylko pomogło mi ruszyć dupę z
domu.
-Fajnie.
-Mam coś dla ciebie – powiedział
po chwili ciszy wstając. Poszedł gdzieś i wrócił po chwili z
małą torebką. Usiadł znowu i wręczył mi ją. - Miałem ci to
dać na urodziny ale nie wiem czy jutro będzie na to czas.
Zaciekawiona, zerknęłam do torby.
Była tam róża, paczka żelków do których miałam słabość i
kwadratowe pudełeczko owinięte zieloną wstążką. Wyciągnęłam
je i otworzyłam. Moim oczom ukazał się drobny, srebrny łańcuszek
z zawieszoną literką „A”. Pierwsze co mi się z tym skojarzyło
to Ashton, a dopiero potem uświadomiłam sobie, że mam na imię
Alexis i to też się zaczyna na A.
-To od babci. Chciała, żebym ci to
dał na osiemnaste urodziny. Żebyś o niej zawszę pamiętała.
Oh, no i imię mojej babci, Anne, też
było na A. Podobno moja mama też miała imię na A. Coś typu
Alice, Annabell, Amber, Amanda albo Ashley. Nie wiem. Mniejsza z tym.
Chłopak zapiął mi go na szyi. Chwile
pogadaliśmy jeszcze po czym poszedł się pakować, a ja dalej
oglądałam bajki. Miałam wylot o czwartej więc o drugiej
trzydzieści musimy być na lotnisku, czyli o drugiej musimy
wyjechać, czyli o pierwszej mnie obudzą. Dokończyłam jeść,
odniosłam miskę do kuchni i poszłam do pokoju. Włączyłam muzykę
i zasnęłam.
______________________________________________________________________
Podoba wam się pomysł, żeby do każdego rozdziału dodany był cytat z jakiejś piosenki, która wydaje mi się, że najlepiej opisuje uczucia bohaterki?
Chcielibyście żebym dodawała linki do piosenek do włączenia, przed rozdziałem?
Komentujcie proszę, to motywuje
I jeszcze gdyby mnie ktoś szukał to zmieniłam user na tt z @luvmydrummer_ na @ashshalo
tęsknie za Ashtonem ;(
OdpowiedzUsuńAlexis wyjeżdża a to musi oznaczać że się spotkają! *-*
życzę weny i do następnego xx
@mycuteirwin
tęsknię za chłopakami :((
OdpowiedzUsuńmuszą się wreszcie spotkać <3
może jakaś wieeelka niespodzianka od Ashtona w Londynie? *__*
czekam na następny x
@purpleninja_PL
Świetny rozdział i dobry pomysł z linkami do piosenek przez rozdziałem, czekam na następny x @baILikepancakes
OdpowiedzUsuńcudny rozdział choć serio tęsknię za sosami :x dawaj link do piosenek i cytaty :D zawsze ci mogę pomóc z piosenkami xx czekam na dłuuuższy rodział cizia ♥ @littlewolfie_
OdpowiedzUsuńświetny pomysl z linkami przed rozdzialem
OdpowiedzUsuńrozdzial oczywiscie tez genialny
genialny, ale trochę mało mi sosów ;c kiedy się pojawią? ;o
OdpowiedzUsuńmożesz dodawać cytaty i linki, lepiej się czyta z muzyką :D czekam na kolejny xx
@Toriixdd
Pomysł z cytatami bardzo mi się podoba :33
OdpowiedzUsuńJezu, niech oni się wreszcie znowu spotkają :(
Ten fragment "Co jeśli mój Anioł, nie miał anioła, który mógłby mu pomóc?" = łzy w oczach, jezu :C
I to, że go kocha, boże :C
Potrzebuję nowego rozdziału ♥
Świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńNadal czekam na ' z buta wjeżdżam ' w wykonaniu Ashtona ;p
Bardzo podoba mi się pomysł z dodawaniem cytatów, trochę mniej z linkami do piosenek, ale też jest spoko jeśli chcesz :)
Czekam na następny
ILY <3
~ @todoingthemost :)
Tęsknimy za Ash'em!
OdpowiedzUsuńAw fajny ten cytat na początku ^^ Dodawaj takie :)
OdpowiedzUsuńTeż zaczynam się martwić o Alex…Ash wróć kuurde! Niech oni się wreszcie spotkają!!
Aw…uroczy ten łańcuszek :3
"Pierwsze co mi się z tym skojarzyło to Ashton, a dopiero potem uświadomiłam sobie, że mam na imię Alexis i to też się zaczyna na A." To mnie rozwałiło haha xd
Fajny rozdział, czekam na kolejny ♥
/luvmynarryx69
Boże, ale jestem w tyle, muszę szybko nadrobić ;3 To też komentarze będą krótsze. A poza tym mundial, jednym okiem oglądam, drugim czytam xD Zajebisty rozdział :D Tylko co się dzieje z Ashtonem? Czemu się nie odzywa? Co się dzieje? :O
OdpowiedzUsuńM. xx